SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W internecie coraz mniej wirusów z Chin, a coraz więcej z Rosji

W kwietniu już tylko nieco ponad 20 proc. wirusów internetowych zostało wysłane z Chin – wynika z danych firmy Kaspersky Lab. Ogółem najwięcej komputerów zainfekowały robaki z rodziny Kido, a ze stron internetowych najczęściej pobierane były exploity CVE-2010-0806.

Według danych firmy Kaspersky Lab w kwietniu z Chin pochodziło 22 proc. wirusów rozpowszechnianych w internecie. To aż o 14 proc. mniej niż w styczniu (więcej). Z drugiej strony w tym czasie odsetek zagrożeń pochodzących z Rosji wzrósł z niecałych 6 proc. do 17 proc.

Na komputerach użytkowników najczęściej były wykrywane w kwietniu – podobnie jak we wcześniejszych miesiącach – wirusy z rodzin Kido i Sality. Natomiast zupełnie zaniknął Gumblar.x, który jeszcze w lutym zainfekował ponad 450 tys. stron internetowych.

Z kolei wśród wirusów pobieranych z serwisów internetowych nastąpił gwałtowny wzrost aktywności exploitów o szeroko dostępnym kodzie źródłowym. I tak czołowe miejsca zajęły szkodliwe aplikacje z rodziny CVE-2010-0806, które wykorzystując lukę w zabezpieczeniach przeglądarki Internet Explorer, importują na komputery niewielkie programy typu downloader, one zaś pobierają inne szkodliwe programy.

Dołącz do dyskusji: W internecie coraz mniej wirusów z Chin, a coraz więcej z Rosji

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
alibaba
hakerzy i osoby piszace zlosliwe oprogramowanie nie proznuja, a co my robimy w tym kierunku ?
0 0
odpowiedź
User
Rumcajs
Zabezpieczamy się z różnym skutkiem, mi ostatnio antywir przepuścił jednego trojana i gdyby nie spyware doctor to mogłoby się to źle skończyć. Co jak co ale skan raz na jakiś czas nie zaszkodzi a potrafi wykryć takie kwiatki.
0 0
odpowiedź