SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

30 mln zł kary dla Orange Polska. "Bezprawne przedłużanie umów"

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów orzekł, że Orange Polska bezprawnie przedłużała umowy dotyczące Neostrady i telefonii stacjonarnej klientom bez ich wyraźnej zgody. Na operatora nałożono prawie 30 mln zł kary o obowiązek rekompensaty publicznej.

Postępowanie w sprawie przedłużania przez Orange Polska umów dotyczących usług stacjonarnych UOKiK podjął po skargach od rzeczników konsumentów i konsumentów korzystających z usług spółki. Ustalono, że jeżeli przed zakończeniem kontraktu klient Orange nic nie zrobił, żeby ją zerwać lub przedłużyć, automatycznie przekształcała się ona w kolejną umowę zawartą na czas oznaczony: 6 miesięcy w przypadku Neostrady oraz 12 miesięcy lub 24 miesiące w przypadku pozostałych usług stacjonarnych. Natomiast konsumentom, którzy wypowiedzieli ją przed upływem tego czasu, były naliczane wysokie kary.

Według UOKiK-u Orange Polska nie zawsze jasno informował klientów o tym, co mogą zrobić, aby uniknąć automatycznego przedłużenia abonamentu. Takie nieprecyzyjne wiadomości przekazywali użytkownikom m.in. konsultanci firmy dzwoniący w celu utrzymania abonentów (mówili np. „kończy się Panu umowa wraz ze wskazaniem daty rzekomego zakończenia”). Tymczasem tak naprawdę umowa nie ulegała rozwiązaniu, tylko przechodziła na kolejny czas oznaczony.

W trakcie postępowania UOKiK-u Orange Polska częściowo zmienił procedury w tym zakresie: w momencie zawierania umowy umożliwił konsumentom wybór sposobu jej przedłużenia po upływie okresu, na jaki zostaje zawarta. Tym samym, konsument zawierając umowę musi zdecydować, czy po zakończeniu pierwotnego kontraktu chce zachować dotychczasowe warunki (m.in. promocyjną cenę) i kontynuować ją przez kolejny czas oznaczony, czy też chce uzyskać prawo do bezkosztowego wypowiedzenia jej w każdym momencie (czas nieoznaczony) czy też chce, żeby umowa wygasła wraz z końcem promocji. Zmianie uległa również praktyka operatora w zakresie telefonicznych akcji utrzymaniowych, dzięki czemu konsultanci kontaktując się z konsumentami będą mieli obowiązek po pierwsze dać konsumentowi możliwość dokonania wyboru sposobu przedłużenia umowy, po drugie przypomnieć o ewentualnym wybranym wcześniej przez konsumenta automatycznym przedłużeniu.

- Przedłużenie umowy przez abonenta na kolejny czas oznaczony powinno być świadomie i swobodnie przez niego wybierane. Dlatego telekom powinien jasno i rzetelnie poinformować konsumenta o możliwościach przedłużenia kontraktu - komentuje Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.

UOKiK ustalił, że zakwestionowane działania mogły być prowadzone przez Orange Polska wobec umów zawartych lub przedłużonych co najmniej od listopada 2010 roku. W związku z tym nałożył na firmę karę pieniężną wynoszącą prawie 30 mln zł.

Ponadto zobowiązano ją do rekompensaty publicznej wobec konsumentów dotkniętych skutkami niedozwolonej praktyki: zwrotu byłym abonentom opłat za przedterminowe rozwiązanie automatycznie przedłużonej umowy. Telekom musi również umożliwić aktualnym abonentom wypowiedzenie bez żadnych konsekwencji tak przedłużonych umów oraz poinformuje o tym klientów na swojej stronie internetowych i w listach.

Do rekompensaty publicznej w ramach tej decyzji  są zobowiązani użytkownicy, którzy mieli podpisaną umowę z Orange 8 maja 2014 roku, kiedy UOKiK zaczął postępowanie w tej sprawie, oraz którym firma narzuciła postanowienie o automatycznym przedłużeniu umowy w sposób domyślny, a nie zgodnie z ich wyraźnym wyborem, oraz automatyczne przedłużyła ich umowy na kolejny czas oznaczony w wyniku braku aktywnego działania konsumentów.

Pozostali konsumenci, którzy wypowiedzieli umowy z Orange Polska przed majem 2014 roku, będą mogli dochodzić swoich roszczeń na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i powołać się na tę decyzję, gdy stanie się prawomocna.

Decyzja wydana przez prezesa UOKiK-u nie jest ostateczna, firmie przysługuje od niej odwołanie do sądu.

Na koniec września ub.r. Orange Polska miał 3,99 mln klientów detalicznych telefonii stacjonarnej i 2,02 mln klientów detalicznych internetu stacjonarnego. W trzech kwartałach ub.r. firma zanotowała 8,56 mld zł wpływów i 152 mln zł zysku netto.

Dołącz do dyskusji: 30 mln zł kary dla Orange Polska. "Bezprawne przedłużanie umów"

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Obserwatorr
Bardzo dobrze! Mnie też na to złapali. Wydawałoby się - duża, poważna firma, a praktyki rodem z tych pseudo telekomunikacyjnych firm... kara powinna wynosić 4x tyle, aby poczuli, że tak się ludzi nie traktuję... Mnie pomimo iż po tych 6 mc kończyłem umowę, chcieli jeszcze dać karę umowną...
0 0
odpowiedź
User
PT
To jest piękne - kolejny telcom ukarany za oszustwo! Czekam na kary dla kablówek które wciskają jakieś durne promocje na 3 miesiące gratis a potem kroją nieświadomych klientów.
0 0
odpowiedź
User
RZE.FM
Teraz niech UOKiK się zainteresuje Cyfrowym Polsatem, bo jak się kończy umowa to automatycznie przedłuża wbrew klientów zgody
0 0
odpowiedź