Umowa Ekstraklasy z Canal+ bez Legii Warszawa. Dlaczego?

- Dysponujemy pełnomocnictwami Polskiego Związku Piłki Nożnej i 15 klubów, nie mamy tylko z Legii Warszawa - powiedział wczoraj Andrzej Rusko, prezes Ekstraklasy, który właśnie podpisał umowę na pokazywanie meczów T-Mobile Ekstraklasy przez najbliższe trzy lata przez Canal+ Cyfrowy.

- Statut PZPN odgórnie narzuca centralizację praw telewizyjnych, marketingowych i reklamowych, kluby nie mogą samodzielnie nimi dysponować. Odmowa oznacza naruszenie statutu i złamanie zasady centralizacji. W najbliższych dniach spotkam się z przedstawicielami Legii i krajowej federacji, aby wyjaśnić sytuację - dodał Rusko.

Ponad dwa miesiące temu Ekstraklasa ogłosiła, że Canal+ Cyfrowy wygrał przetargu na prawa do pokazywania meczów najwyższej klasy rozgrywek w trzech najbliższych sezonach. Jak podano 11 maja w komunikacie, kluby "jednogłośnie przyjęły ofertę Canal+ Cyfrowy na udzielenie licencji dotyczącej praw telewizyjnych w zakresie meczów na żywo w sezonach 2011/2012, 2012/2013 i 2013/2014. Przyjęta oferta zakłada udzielenie sublicencji na rzecz Cyfrowego Polsatu i stacji Eurosport" (więcej na ten temat). Umowa podpisana została na trzy lata, ale już po roku może być rozwiązana. Ekstraklasa chciałaby bowiem utworzyć własny kanał telewizyjny Ekstraklasa TV.

- Wbrew przedstawianym publicznie twierdzeniem, KP Legia Warszawa nie odmówił podpisania umowy licencyjnej na prawa medialne na rzecz Canal +, ani też nie odmówił udzielenia pełnomocnictwa do podpisania tej umowy spółce Ekstraklasa S.A. - napisała Legia Warszawa w przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl oświadczeniu.

Legia podała, że “zwróciła się jedynie o uzgodnienie z licencjobiorcą warunku wypowiedzenia przez kluby umowy po sezonie 2011/2012 w przypadku, gdyby nie doszło do uzgodnienia korzystniejszych warunków udzielenia licencji. Obecna umowa przewiduje istotne obniżenie poziomu wynagrodzenia za prawa licencyjne w stosunku do okresu poprzedniego.”

- W związku z rozwojem polskiego piłkarstwa oraz organizacją mistrzostw Europy w roku 2012 istnieje, zdaniem Legii, perspektywa lepszego wykorzystania praw medialnych po zakończeniu najbliższego sezonu. Przesłana do klubów Ekstraklasy w dniu 21 lipca br. umowa wbrew poprzednim ustaleniom z klubami w tej sprawie jest umową zawartą na okres lat trzech, nie zaś na rok i warunki jej rozwiązania po roku są bardzo utrudnione - głosi komunikat stołecznego klubu.

Legia Warszawa podkreśla, że “konstrukcja pełnomocnictwa, którego podpisanie jest oczekiwane przez Ekstraklasę S.A. pozbawia kluby kontroli nad dysponowaniem ich najbardziej dochodowym prawem. Legia Warszawa jest stanowczym zwolennikiem centralizacji praw i dotychczasowego podziału przychodów z tego tytułu. Jednocześnie jednak Legia chce mieć bezpośredni wpływ na sposób sprzedaży tych praw, zwłaszcza w okresie oczekiwanego wzrostu wartości tych praw w Polsce.”

Spółka Ekstraklasa wczoraj wieczorem, w odpowiedzi na komunikat Legii, wydała własne oświadczenie.

- 11 maja 2011 roku szczegółowe warunki umowy licencyjnej zostały zaakceptowane przez Radę Nadzorczą Ekstraklasy SA, a następnie przez wszystkie Kluby – Akcjonariuszy spółki. W obu tych ciałach klub KP Legia Warszawa miał swojego przedstawiciela. Wśród powyższych warunków jasno przedstawiono, iż umowa zostanie zawarta na okres trzech lat z możliwością jej wypowiedzenia przez Ekstraklasę SA po każdym sezonie - czytamy w stanowisku Ekstraklasy.

- Umowa z zaakceptowanymi wcześniej warunkami została przekazana do Klubów w dniu 15 lipca 2011 roku. Z niezrozumiałych dla Ekstraklasy SA powodów klub KP Legia Warszawa w ostatniej chwili wycofał się ze wcześniej zaakceptowanych ustaleń, warunkując udzielenie pełnomocnictwa wprowadzeniem zmian do umowy.

Spełnienie takiego warunku jest niemożliwe z uwagi na konieczność zaakceptowania takich zmian przez partnerów medialnych (trzy podmioty: Canal+ Cyfrowy, Cyfrowy Polsat, Eurosport), a także 15 Klubów i Polski Związek Piłki Nożnej, czyli pozostałych akcjonariuszy spółki Ekstraklasa SA.

W ocenie Ekstraklasy SA postępowanie takie, tuż przed startem sezonu 2011/2012, stworzyło sytuację, w której jeden Klub chciałby być w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do pozostałych Klubów Ligi Zawodowej przy podpisywaniu tak kluczowych umów.

Postępowanie, zgodnie z którym KP Legia Warszawa chce jako jedyny Klub w inny sposób niż pozostali Akcjonariusze spółki Ekstraklasa SA decydować o przyszłości umowy na prawa medialne, stoi w zdecydowanej sprzeczności do twierdzenia Klubu jakoby ten był „(…) stanowczym zwolennikiem centralizacji praw i dotychczasowego podziału przychodów z tego tytułu”.

Ekstraklasa SA, jako podmiot zarządzający rozgrywkami Ligi Zawodowej, jest zobowiązana do stosowania jednolitych standardów w odniesieniu do wszystkich Klubów – Akcjonariuszy spółki. Ustępstwa wobec żądań jednego z nich byłyby wysoce nieetyczne i godziłyby w podstawową zasadę centralizacji praw.

Ekstraklasa SA liczy, że zgodnie z przedstawionym przez Klub KP Legia Warszawa zapewnieniem o działaniu nie we własnym interesie, lecz w interesie wszystkich Klubów najwyższej klasy rozgrywkowej polskiego piłkarstwa, przekaże stosowne pełnomocnictwo w treści nie innej niż pozostałe 15 Klubów i Polski Związek Piłki Nożnej - czytamy w komunikacie Ekstraklasy.

Właścicielem Legii jest Grupa ITI, do której należy m.in. platforma N i kanał sportowy nSport HD. Spółka ta również startowała w przetargu na prawa do Ekstraklasy.

Nowy sezon rozgrywek rozpoczyna się 29 lipca spotkaniem ŁKS Łódź z Lechem Poznań. W niedzielę 31 lipca br. o 17.00 Legia Warszawa zagra u siebie z Zagłębie Lubin. Mecz ten ma pokazywać na żywo Canal+. Legia zapewnia, że nie będzie blokować wykonywania umowy poczynając od pierwszej kolejki ligowej. Oznacza to, że transmisja telewizyjna ze spotkania dojdzie do skutku.