„Tygodnik Powszechny” drożeje o złotówkę

Od numeru 37 (6-12 września) cena egzemplarzowa „Tygodnika Powszechnego” wynosi 13 zł. Wcześniej za wydanie pisma trzeba było zapłacić 12 zł.

Na drugiej stronie aktualnego numeru wydawca wyjaśnia, że na decyzję wpłynęła sytuacja ekonomiczna. „Z uwagi na utrzymujące się od wielu miesięcy bardzo wysokie ceny papieru gazetowego, wysokie koszty usługi druku i nadal wysoką inflację, jesteśmy zmuszeni podnieść cenę egzemplarzową »Tygodnika Powszechnego« do 13 zł. Mamy nadzieję, że przyjmą Państwo tę podwyżkę ze zrozumieniem” - napisał dyrektor wydawnictwa i prezes jego zarządu Jacek Ślusarczyk. „Nie ulega zmianie cena prenumeraty naszego pisma”- podkreślił.

To kolejna podwyżka ceny pisma w ostatnim czasie. W marcu ub.r. wydawca podniósł cenę z 10 do 12 zł, jak wtedy tłumaczono, stało się to „tymczasowo” z uwagi na atak Rosji na Ukrainę. Z 9 do 10 zł tygodnik zdrożał w listopadzie 2021 roku, decyzję również tłumaczono wtedy wzrostem cen papieru i energii.

Podwyżki cen gazet i magazynów

Ceny podnoszą też inne tytuły: cztery wydania w tygodniu „Faktu” od niedawna kosztują 3,3 zł zamiast 2,99 zł. Wcześniej cenę większości wydań o 20 gr podniósł „Super Express”. Tymczasem z powodu niesprzyjających realiów ekonomicznych spółka Polityka zamknęła dwutygodnik „Forum” (ostatni numer ukaże się 8 września).

Jak wynika z badania PBC, w drugim kwartale br. średnia sprzedaż wydania „Tygodnika Powszechnego” wyniosła 21 427 egz. (spadek o 9,41 proc. w porównaniu do drugiego kwartału ub.r).

Spółka Tygodnik Powszechny w ub.r. zwiększyła przychody o 3,4 proc. do 10,59 mln zł, a jej strata netto pogłębiła się ze 149 do 385 tys. zł.