TVP uruchomi kanał anglojęzyczny na rocznicę odzyskania niepodległości. Za projekt nie odpowiada już Marzena Paczuska

Koncepcja stworzenia anglojęzycznego kanału telewizji publicznej powracała w debacie publicznej co jakiś czas. Ostatecznie jesienią ubiegłego roku prezes TVP Jacek Kurski zapowiedział, że kanał zostanie uruchomiony, kiedy doradcą prezesa TVP została Marzena Paczuska - najpierw zwolniona z funkcji szefowej „Wiadomości” TVP 1, potem objęła stanowisko doradcy prezesa do spraw informacji i publicystyki.

Jak udało się nam dowiedzieć Paczuska już nie zajmuje się tym projektem - odpowiada za niego Ośrodek Mediów Interaktywnych TVP.

Z zapowiedzi wynika, że kanał ma być interaktywny, dwudziestoczterogodzinny, choć początkowo oryginalne audycje będą zajmować nie więcej niż około sześciu godzin. Emitowane będą prawdopodobnie w systemie powtórek.

W Telewizji Polskiej wzrosła liczba dyrektorów i doradców zarządu. TVP: to przejściowe, niebawem ich ubędzie

Osobna redakcja

Do pracy nad kanałem zostanie wyznaczona osobna redakcja, w której będą pracować osoby zatrudnione obecnie w portalu Polandinenglish.info. - Chcemy, aby kanał anglojęzyczny wystartował na 11 listopada, przynajmniej w formie minimalistycznej, ale jednak w formie „ruchomych obrazków” na osobnej platformie. Jest do tego dedykowana osobna redakcja - powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl prezes TVP, Jacek Kurski.

Zapowiedział również, że ma nadzieję, że będzie można skorzystać ze studia i elementów scenografii, zwolnionych w wyniku budowy nowych scenografii w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

-  Chodzi o to, aby gospodarować z głową - stwierdził Kurski.

Wiceprezes Telewizji Polskiej, Maciej Stanecki na pytanie, czy zważając na to, że do rocznicy obchodów 100-lecia niepodległości pozostały tylko nieco ponad 3 miesiące i czy w związku z tym TVP zdąży z przygotowaniem kanału, zapewnił, że obecna redakcja, która pracuje w portalu Polandinenglish.info będzie na jesień przygotowana do pracy w nowym kanale informacyjnym.

Koncepcja telewizji V4

Na razie nie wiadomo, jak będzie nazywał się nowy kanał TVP. Była mowa m.in. o Poland Today, choć nazwa ta nie została oficjalnie potwierdzona. Mówiono także o koncepcji stworzenia anglojęzycznego kanału informacyjnego dla Grupy Wyszehradzkiej, z udziałem Polski, Węgier Czech i Słowacji. Wiadomo jednak, że ta koncepcja ostatecznie upadła.

W ubiegłym roku prezes Kurski zapowiadał również utworzenie telewizji wspólnie z Węgrami, twierdząc, ze „pewne ustalenia, porozumienia już są, ale nie może o nich mówić, a ostateczny ruch będzie leżał po stronie polityków”, zaznaczając, że jeśli nie wyjdzie ani koncepcja wyszehradzka, ani polsko-węgierska, to „badane są także inne koncepcje”.

Łączne wpływy TVP w ub.r. miały wartość 1,63 mld zł. W sprawozdaniu abonamentowym nadawca nie podał, ile wyniosły jego wydatki i jaki był wynik netto.