Telewizja Polska ma przeprosić Gdańsk za antyimigrancki materiał w TVP Info
Sąd Okręgowy w Warszawie uznał w piątek, że Telewizja Polska naruszyła dobra osobiste Gdańska, emitując w 2016 roku materiał w „Minęła 20” w TVP Info sugerujący, że miasto zaprasza imigrantów celem wywoływania burd. TVP ma przeprosić Gdańsk i wpłacić 50 tys. zł na Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek. Wyrok nie jest prawomocny.
W październiku 2016 roku kanał TVP Info wyemitował zapowiedź dyskusji w programie „Minęła 20”. Osią było powołanie przez prezydenta Pawła Adamowicza rady ds. imigrantów. Jako ilustrację tematu umieszczono m.in. nagrania zza granicy, na których imigranci przedstawieni byli jako ludzie agresywni i groźni.
Przytoczono wypowiedź prezydenta Gdańska: „Nie ma prawdziwych Polaków! Można zeskanować każdego z nas i wyszedłby niezły przegląd narodowościowej tablicy Mendelejewa. To nas wzbogaca! Imigrantka i imigrant to jest szansa dla Gdańska! Każdy człowiek wzbogaca miasto!”. Prezydent Adamowicz doszedł do wniosku, że materiał narusza dobra osobiste Gdańska i wniósł sprawę do sądu.
Zasądzono przeprosiny w „Minęła 20”
Sad Okręgowy w Warszawie w piątek wydał wyrok w tej sprawie: TVP musi przeprosić Gdańsk na antenie (mają być odczytane na początku programu „Minęła 20”), na portalu TVP.Info i w mediach społecznościowych, a także wpłacić 50 tys. na rzecz gdańskiego Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek.
- Pierwsze 24 godziny (na portalu) jako wiadomość dnia, a potem trzy dni jako jeden z 10 boksów z najważniejszymi informacjami. Na fanpage na FB przeprosiny muszą stać 3 dni „przypięte do góry strony”, aby nie były zrzucane w dół kolejnymi postami - informuje na Facebooku mec. Tomasz Ejtminowicz, reprezentujący Gdańsk w tej sprawie.
- Przyznajemy, że materiał ten przedstawiał działania Gminy Miasta Gdańska w sposób zmanipulowany, za pomocą środków o charakterze ksenofobicznym i rasistowskim w celu szkalowania jej dobrego imienia, a także wywołania w odbiorze społecznym niczym nieuzasadnionego poczucia strachu i braku bezpieczeństwa. Wyrażamy ubolewanie że ww. materiał nie miał walorów informacyjnych lecz dezinformacyjne, oraz że nie stanowił on rzetelnej relacji prasowej i tym samym sprzeniewierzyliśmy się podstawowym obowiązkom dziennikarskim - czytamy w zasądzonym tekście przeprosin.
Sędzia Ewa Suchecka-Bartnik w uzasadnieniu wyroku podkreśliła, że materiał był manipulacją i zaprzeczeniem dziennikarskiej rzetelności, operował ksenofobią i rasizmem. Zdaniem sądu, rolą telewizji publicznej jest kształtowanie cywilizowanej debaty, a nie napuszczanie na ludzi, gdyż - jak wskazano - takie obowiązki wynikają z przyznanej TVP koncesji telewizyjnej. - Wideo godzi w mieszkańców Gdańska, w tym w członków Rady Imigrantów, którzy są zasymilowani, dobrze mówią po polsku, działają społecznie i po materiale zaczęli się obawiać o swój los - brzmiał fragment uzasadnienia wyroku.
Pozew o ochronę dóbr osobistych został złożony pod koniec grudnia 2016 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie. - Nie ma w Gdańsku przyzwolenia na hejt, nienawiść, manipulacje, brak rzetelności i napuszczanie na drugiego człowieka w imię jakichkolwiek interesów. Bardzo się cieszę, ze podobnego zdania był także warszawski sąd - tak piątkowe orzeczenie komentuje prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Wyrok sądu pierwszej instancji nie jest prawomocny, z naszych informacji wynika, że TVP będzie się od niego odwoływała. W 2016 roku, po wyemitowaniu spornego materiału, Telewizja Polska zawiesiła wydawcę „Minęła 20” Krystiana Krawiela. TAI wyjaśniał też okoliczności powstania reportażu. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło w ciągu kilkunastu dni 37 skarg na materiał o uchodźcach.
Według danych Nielsen Audience Measurement w całym 2019 roku średni miesięczny wynik oglądalności TVP Info wyniósł 3,65 proc. (po wzroście o 6,42 proc.).
Dołącz do dyskusji: Telewizja Polska ma przeprosić Gdańsk za antyimigrancki materiał w TVP Info