Polskie Radio słychać w Iraku
W środę o godz. 6.45 czasu polskiego oficjalnie wystartowało irackie Studio Polskiego Radia
Koszt utrzymania studia do końca roku to ok. 700 tys. złotych. Prawie połowę pochłonie komunikacja satelitarna. Reszta to utrzymanie korespondentów. Według Tomasza Siemoniaka, wiceprezesa PR SA, te koszty i tak nie są wysokie, gdyż polskie wojsko zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie wysłannikom radia. (więcej poniżej)
|
Jednym z pierwszych gości w irackim studiu był wczoraj kapelan Wojska Polskiego biskup Sławoj Leszek Głódź. - Nasze Polki też się wyróżniają, także i karnacją. Są blondynkami i podziwiać trzeba ich wytrzymałość, bo niektóre są chuderlawe, a wyzwanie dla kobiet jest wielkie, ale jakoś sobie radzą - mówił na antenie duchowny tuż po poświęceniu placówki radiowej.
Dołącz do dyskusji: Polskie Radio słychać w Iraku