SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Operatorzy komórkowi łamią przepisy

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził warunki, najakich operatorzy telefonii komórkowej zawierają umowy zkonsumentami. Stwierdzono liczne nieprawidłowości. Na co musimyuważać?

Rynek usług telekomunikacyjnych rozwija się dynamicznie. Jakwynika z danych GUS, w ubiegłym roku 96 proc. Polaków posiadałotelefon komórkowy. Jednocześnie ze skarg napływających doinstytucji chroniących konsumentów wynika, że abonenci często mająproblemy z operatorami. Z tego względu w pierwszym półroczu tegoroku UOKiK skontrolował wszystkich przedsiębiorców świadczącychusługi telefonii komórkowej. Przeanalizowano cenniki, regulaminy iwarunki promocji oferowane przez operatorów sieci Plus, Era,Orange, Play oraz mBank mobile.

Badając wzorce Prezes UOKiK zwrócił uwagę na praktykę stosowanąprzez wielu operatorów, polegającą na umieszczaniu istotnychwarunków kontraktu w cennikach, a nie jak to było do tej pory wregulaminach. Ma to istotne znaczenie, gdyż wiąże się z różnymzakresem ochrony konsumenta. Wprowadzenie nowych postanowień doregulaminu nakłada bowiem na operatora obowiązek poinformowaniaabonentów z wyprzedzeniem, co najmniej jednego okresurozliczeniowego, a także umożliwienia wypowiedzenia kontraktu, bezżadnych kosztów. Natomiast w przypadku zmiany cennika konsumentmoże zrezygnować z usług tylko w przypadku podwyższenia cen,jednocześnie płacąc karę umowną. Zdaniem Prezesa Urzędu nowapraktyka operatorów jest niekorzystna dla nieprofesjonalnychuczestników rynku, gdyż wiąże się z mniejszą ochroną prawną. Wocenie Prezesa Urzędu, istotne warunki dotyczące świadczonej usługipowinny być uregulowane w regulaminie lub w umowie.

UOKiK zakwestionował ponadto postanowienia różnicujące wysokośćopłaty pobieranej za zmianę taryfy w zależności od posiadanegoabonamentu (zmiana na taryfę o niższym abonamencie - 61 zł, owyższym 6,10 zł). Zdaniem Prezesa UOKiK nie jest to uzasadnioneekonomicznie. Pobierana kwota dotyczy tej samej czynności - zmianytaryfy i nie powinna rekompensować operatorowi utraconychkorzyści.

Zastrzeżenia Urzędu budzi także wysokość pobieranej przezoperatorów opłaty w wysokości 610 zł w przypadku zdjęcia blokadySIM-lock. W ocenie Prezesa UOKiK, jej obecna wysokość jestwygórowana, w szczególności w porównaniu z  cenami stosowanymiprzez innych przedsiębiorców.

Przeprowadzona kontrola wykazała również, że istotnym problememz jakim spotykają się abonenci jest dochodzenie roszczeń wprzypadku zakupu wadliwego telefonu. Wielokrotnie konsument nie wiedo kogo zwrócić się z reklamacją, co wykorzystują sprzedawcyprzerzucając odpowiedzialność na kontrahentów. Zawierając umowępromocyjną połączoną z zakupem aparatu po atrakcyjnej cenie wrzeczywistości mamy do czynienia z dwoma kontraktami - oświadczenie usług telekomunikacyjnych oraz sprzedaży telefonu. Wkonsekwencji dwa różne podmioty ponoszą odpowiedzialność. Za wadyaparatu - sprzedawca, natomiast w przypadku niewłaściwego wykonaniausług telekomunikacyjnych - operator.

Prezes Urzędu zakwestionował także postanowienia, w którychoperatorzy zastrzegali sobie prawo do wypowiedzenia umowy zeskutkiem natychmiastowym bez konieczności uprzedzania abonenta otym fakcie. Takie postanowienia są sprzeczne z przepisami kodeksucywilnego.

UOKiK sprawdził również, czy konsumenci są informowani okonsekwencjach wynikających z używania polskich znaków wwiadomościach tekstowych (sms). Zajmują one więcej miejsca, copowoduje konieczność wysyłania większej liczby smsów, a tym samymponoszenia wyższych kosztów. Z analizy wzorców umownych stosowanychprzez przedsiębiorców wynika, że konsumenci nie otrzymywalirzetelnej i pełnej informacji o usłudze.

Wątpliwości Urzędu wzbudziła praktyka polegająca na tym, żeoperatorzy zawieszają świadczenie usług bądź rozwiązują wszystkieumowy z konsumentem korzystającym jednocześnie z kilku numerów wprzypadku, gdy opóźnił się on ze spłatą nawet jednego rachunku. Wświetle przepisów prawa jest to niedopuszczalne.

- W celu wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości,wszystkich skontrolowanych wezwano do dobrowolnej zmianykwestionowanych postanowień. Przeciwko tym operatorom, którzy niezastosują się do zaleceń skierowane zostaną pozwy do Sądu OchronyKonkurencji i Konsumentów. Po wpisaniu do rejestru niedozwolonychklauzul stosowanie ich w obrocie z konsumentami będzie zakazane.Przedsiębiorcom stosującym niedozwolone postanowienia grożą karyfinansowe w wysokości do 10 proc. przychodu - informujeWirtualnemedia.pl Małgorzata Cieloch, Rzecznik prasowy UOKiK.

Dołącz do dyskusji: Operatorzy komórkowi łamią przepisy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl