Ile kosztował koncert na otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej? TVP zaprzecza, że 6,5 mln zł

Koncert na otwarcie przekopu planowano z rozmachem jeszcze za prezesa Jacka Kurskiego. To Kurski na początku września w „Pytaniu na śniadanie” mówił, że będzie to potężna impreza, a na scenie mieli wystąpić m.in. wykonawcy disco polo, Jan Pietrzak i Ryszard Makowski. Ale 5 września Kurski nieoczekiwanie został odwołany przez Radę Mediów Narodowych ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej, a nowy szef firmy - Mateusz Matyszkowicz, najpierw odwołał wydarzenie, a następnie po prostu skorygował swoją decyzję. Przy czym zmieniono też „koncepcję kreatywną koncertu”.

Jak ją zmieniono? Dotychczas nie było wiadomo. Teraz jednak rąbka tajemnicy uchyliła sama Telewizja Polska, publikując oświadczenie w sprawie kosztów koncertu. Okazuje się, że początkowo – jeszcze za Jacka Kurskiego – impreza miała zostać zorganizowana na dwóch równoległych scenach, na których występować miały zarówno gwiazdy polskie jak i zagraniczne. Całość miała trwać 2,5 godziny i być transmitowana na żywo m.in. przez TVP1.

Jednak te plany radykalnie uległy zmianie: - W związku ze zmianą założeń artystyczno-programowych oraz zmniejszeniem skali koncertu, jego ostateczne koszty zmalały proporcjonalnie do stopnia ograniczenia pierwotnych założeń. Ostatecznie podczas koncertu, który trwał godzinę, na jednej scenie wystąpili tylko polscy artyści - czytamy w stanowisku nadawcy.

To nie wszystko. Jak pisze "Gazeta Wyborcza”, koncert TVP zmienił formułę, gdyż organizator „nie dostarczył w terminie do elbląskiego urzędu wniosku o organizację imprezy masowej”. Poprzedni wniosek, wysłany jeszcze za czasów Jacka Kurskiego - został przez telewizję wycofany. W związku z tym na imprezie mogło się pojawić nie więcej niż 999 osób.

Ile to kosztowało?

Ostatecznie koncert, pod hasłem „Dziwny jest ten świat”, odbył się w Elblągu w sobotę (17 września) o godz. 19; transmitowano go na żywo w TVP1 i TVP Polonia. Prowadzący wydarzenie Grzegorz Miśtal w zapowiedziach odnosił się zarówno do rocznicy ataku ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 roku, jak też otwarcia kanału przez Mierzeję Wiślaną. Zaznaczył, że wykonywane piosenki są częścią polskiego dorobku kulturalnego.

Portal Gazeta.pl informując o audycie koncertów organizowanych za czasów Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej podał, że przyczyną audytu miały być pewne nieścisłości. Wedle ustaleń dziennikarzy, z informacji „odziedziczonych po prezesie Jacku Kurskim wynikało, że sponsorzy - spółki Skarbu Państwa - na imprezę TVP z okazji otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej mieli przekazać TVP aż 6,5 mln zł. "Ale realnie, co wykazać miał przegląd umów i przepływów pieniędzy, firmy te przekazały tylko 2 mln zł”.

Prezes Matyszkowicz zlecił więc kontrolę (także i innych koncertów), z naciskiem na duże imprezy disco polo. Ostatecznie – jak podaliśmy w piątek – kontrola zakończyła się pozytywnie dla Kurskiego: audytorzy nie znaleźli żadnych nieprawidłowości w organizacji imprez za jego kadencji. Spółka oficjalnie potwierdza nasze ustalenia.

Przy okazji jednak padła kwota, za jaką miał być zorganizowany koncert. TVP oficjalnie odniosła się do tych informacji, pisząc w komunikacie: „W związku z nierzetelnymi publikacjami na temat kosztów koncertu zorganizowanego przez TVP w 83. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę, w dniu oficjalnego otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej, Telewizja Polska informuje, że podane w artykułach kwoty są nieprawdziwe. Projekt ten został prawie w całości sfinansowany z przychodów sponsorskich”.

Ile więc ostatecznie kosztował ten koncert? Spółka nie odpowiada i zasłania się tajemnica handlową. Z naszych nieoficjalnie uzyskanych informacji wnika, że zamknąć mógł się w kwocie 2,5 - 3 mln zł. Sponsorami wydarzenia były państwowe firmy: PKO BP, PGNiG i Energa. Za reżyserię odpowiadała Beata Szymańska-Masny.

W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.