Glovo zwolni 6,5 proc. pracowników biurowych. „Niektórzy konsumenci rzadziej zamawiają”
Platforma Glovo służąca do zamawiania posiłków i zakupów zapowiedziała, że zwolni 250 pracowników biurowych, czyli 6,5 proc. swojego zespołu. Szef firmy Oscar Pierre tłumaczy, że to skutki jej gwałtownego rozwoju w ostatnich latach i obecnej sytuacji makroekonomicznej.
Szef Glovo w komunikacia poinformował, że zwolnienia zostaną przeprowadzone głównie w centrali firmy w Barcelonie. Obejmą obszary wsparcia biznesu, danych i rekrutacji.
Żadnych redukcji nie będzie natomiast wśród kurierów, osób kompletujących zamówienia i obsługujących klientów.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
- Obecna sytuacja makroekonomiczna, z rosnącymi stopami procentowymi i inflacją, obniża siłę zakupową konsumentów, więc niektórzy decydują się zamawiać rzadziej - argumentował Oscar Pierre. Zaznaczył, że spadek popytu było widać w czwartym kwartale ub.r.
Zwrócił też uwagę, że od startu w 2015 roku Glovo dynamicznie się rozwijało, co spowodowało także nieefektywności operacyjne.
Glovo należy do niemieckiego koncernu Delivery Hero, który na początku stycznia ub.r. zwiększył swój udział w platformie z 39,4 do 83,4 proc. Za 44 proc. udziałów zapłacił 2,6 mld dolarów.
Glovo z mniejszym wzrostem
Wówczas Glovo zatrudniało 3,5 tys. osób, oferując dostawy w 1,3 tys. miast z 25 krajów i współpracując z ponad 70 tys. kurierów aktywnych chociaż raz w miesiącu. W 2021 roku przychody platformy sięgnęły 904,53 mln dolarów, a organiczny wzrost wyniósł 80 proc.
W br. dynamika była już znacznie niższa - w trzecim kwartale wartość zamówień obsłużonych na Glovo zwiększyła się rok do roku o 40 proc. Wpłynęło na to m.in. ograniczenie działalności w Ukrainie, która przed wojną była dla platformy trzecim rynkiem do co wielkości.
Cały pion platform Delivery Hero w trzecim kwartale ub.r. pierwszy raz osiągnął rentowność. Koncern w pierwszej połowie listopada spodziewał się, że w czwartym kwartale jego skorygowany zysk EBITDA wyniesie 120 mln euro.
Zwalniają koncerny cyfrowe
Redukcje zatrudnienia ogłoszono lub przeprowadzono w ostatnim czasie także w globalnych koncernach cyfrowych. Amazon zapowiedział, że pożegna się z ponad 18 tys. pracowników ze swoich pionów korporacyjnych. Zwolnienia ruszają w tym tygodniu.
Meta Platforms ogłosił w połowie listopada zwolnienie przeszło 11 tys. osób. Założyciel i szef firmy Mark Zuckerberg przyznał, że przeszacował cyfrowe przyspieszenie po wybuchu epidemii.
Microsoft poinformował w styczniu, że do końca marca zwolni 10 tys. osób. Według nieoficjalnych informacji koncern może też mocniej ograniczyć przyjmowanie nowych pracowników w najbliższym okresie. Natomiast Google rozpoczęło zwolnienia obejmujące 12 tys. osób.
W Twitterze zaraz po przejęciu pod koniec października przez Elona Muska pożegnano się z dużą częścią pracowników. Kolejne zwolnienia realizowano w styczniu, w konsekwencji liczba pracowników zmalała z ok. 7,5 tys. do ok. 2,3 tys.
Z kolei wywodzący się z RPA koncern Naspers zamierza zwolnić nawet 30 proc. pracowników biurowych, cięcia objęły polskie biuro Grupy OLX.
Dołącz do dyskusji: Glovo zwolni 6,5 proc. pracowników biurowych. „Niektórzy konsumenci rzadziej zamawiają”
rzeczownik, rodzaj męskoosobowy
pejor. pot. neol. osoba, która podniosła profilaktykę COVID-19 do poziomu przekonania religijnego.
przykłady:
covidianin uważa, że jak ktoś nie wierzy w covida, to powinien być spacyfikowany.
rzeczownik, rodzaj męskoosobowy
człowiek oddany sprawom związanym z Ukrainą, miłośnik Ukraińców.