SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

"Gazeta Wyborcza" zachęca do prenumeraty opisując sytuację mediów na Węgrzech

"Gazeta Wyborcza" rozesłała do czytelników e-maila z zachętą do prenumeraty dziennika w wersji cyfrowej. W liście Bartosz T. Wieliński, wicenaczelny gazety, przypomina czytelnikom o tym, jak niszczone są niezależne media na Węgrzech. Jak dowiedziały się Wirtualnemedia.pl, to jednorazowa akcja, związana z bieżącymi wydarzeniami w Polsce i na Węgrzech.

List do czytelników został wysłany e-mailem, ukazał się też na stronie Wyborcza.pl. Bartosz T. Wieliński pisze w nim, że dzięki ponad 240 tys. cyfrowych prenumerat "Gazeta Wyborcza" jest niezależna od władzy.

"Ta władza chciałaby nas wziąć na krótką smycz albo nawet zlikwidować. Groziła już wielokrotnie. Także dzięki nim [prenumeratorom - red.] są to ciągle puste groźby. Piszę te słowa z nadzieją, że dzięki Czytelnikom "Wyborcza" będzie miała się dobrze. Zwłaszcza gdy patrzę na to, co się dzieje z niezależnymi mediami na Węgrzech" - czytamy w liście.

Dalej wicenaczelny gazety opisuje trudną sytuację niezależnych od władzy mediów węgierskich. Przypomina o tym, że ponad tydzień temu stracił niezależność ostatni duży portal internetowy Index.hu. Szabolcs Dull, redaktor naczelny portalu, został zwolniony przez właściciela medium powiązanego z premierem Viktorem Orbanem. W proteście przeciwko tej decyzji 90 dziennikarzy i redaktorów Indexu odeszło z pracy.

"Prenumerata pozwala nam pilnować ważnych spraw"

"Na Węgrzech kończy się proces rozpoczęty w 2016 r. przeprowadzoną w iście zbójecki sposób likwidacją niezależnego dziennika   „Népszabadság”. Orban, a w zasadzie powiązani z nim biznesmeni, przejmował kolejne niezależne media. Albo je zamykano, albo wcielano do kontrolowanej przez władzę fundacji, której celem jest ujednolicenie medialnego przekazu. Tak by obywatelom wbić do głowy rządowe przekazy o Unii Europejskiej, uchodźcach, zagrożonych tradycyjnych wartościach, wrogu węgierskiego narodu George’u Sorosie" - pisze Wieliński.

Dodaje, że każdy może pomóc, wspierając niezależne polskie media.

"My oczywiście zachęcamy do czytania i prenumerowania "Wyborczej". Dzięki każdej prenumeracie jesteśmy bezpieczniejsi. To pozwala nam bezkompromisowo pilnować ważnych dla nas wszystkich spraw" - kończy list wicenaczelny "Gazety Wyborczej".

Jak poinformowała Wirtualnemedia.pl Agata Staniszewska, rzecznik prasowa Agory, to "jednorazowa akcja związana z bieżącymi wydarzeniami". -  Oczywiście, działanie to wpisuje się w szerszy kontekst komunikacji "Gazety Wyborczej", w tym podkreślania roli mediów, zagrożeń i wyzwań, jakie przed nimi stoją - podkreśliła rzeczniczka prasowa.

 

W pierwszym kwartale br. przychody ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” wzrosły rok do roku o 3,7 proc. do 25,3 mln zł, a ze sprzedaży reklam w niej zmalały o 18,2 proc. do 12,1 mln zł.

Dla porównania, w pierwszym kwartale 2015 roku wpływy sprzedażowe „GW” wzrosły rok do roku o 3,1 proc. do 26,4 mln zł, a przychody reklamowe spadły o 10,1 proc. do 22,3 mln zł. Dziennik, podobnie jak wiele innych gazet opiniotwórczych, w ostatnich latach parokrotnie podniósł swoje ceny egzemplarzowe.

W czerwcu br. na Gazeta.pl (Agora) 4,97 mln internautów wygenerowało 105,16 mln odsłon. Na stronie głównej Gazeta.pl rok do roku przybyło 735,3 tys. użytkowników (17,3 proc.) i 8,23 mln odsłon (8,5 proc.). Z kolei portal Wyborcza.pl w czerwcu br. przy 8,65 mln użytkowników miał 101,74 mln odsłon (średnio 11,8 na odwiedzającego).

Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż „Gazety Wyborczej” w maju br. spadła o 26,84 proc. r/r, do 65 241 egz.

W drugiej połowie kwietnia Agora podała, że z subskrypcji cyfrowej „Gazety Wyborczej” korzystało 240 tys. użytkowników, o 22 tys. więcej niż miesiąc przedtem.

Dołącz do dyskusji: "Gazeta Wyborcza" zachęca do prenumeraty opisując sytuację mediów na Węgrzech

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
trochę Nauki
Problem, że GW nie jest niezależnym medium, podobnie jak amerykański NYT, czy TVN i setki innych, w tym niemieckie, to media Kominformu.
odpowiedź
User
anna-maria
240 tys. abonentów cyfrowych GW nie może się mylić. To chyba przedostatni "oddech szczura" i "podrygi błękitnej ostrygi".
odpowiedź
User
james
Ptak w pupę wybiórczej.
odpowiedź