SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Pracownik Orange zbiera pieniądze na wynajem mieszkania po oddelegowaniu

Pracownik Orange Polska Artur Kowalski zbiera na Zrzutce pieniądze na wynajem mieszkania służbowego w Krakowie, gdzie do pracy oddelegowała go firma. - Nie zapewniła mi do tej pory żadnych środków , a moje wynagrodzenie w kwocie 4800 brutto nie wystarczy na utrzymanie mieszkania w Warszawie - czytamy w opisie zbiórki.
 

Pod koniec grudnia ubiegłego roku Artur Kowalski założył zbiórkę na portalu Zrzutka. Zbiera na roczny wynajem mieszkania w Krakowie, gdzie od 1 stycznia br. został skierowany do pracy przez Orange Polska.  - Wartość zbiórki zawiera takie składniki, jak koszty wynajmu, zabezpieczenia - wadium, koszty dojazdów do domu rodzinnego, czynsz doliczany osobno, media i inne. W przypadku niewykorzystania zebranej kwoty resztę przekażę na inne cel dobroczynne. Postaram się to zrobić z osobami wpłacającymi - czytamy.

Oddelegowany do Krakowa pracownik Orange założył zbiórkę

Pan Artur jest pracownikiem Telekomunikacji Polskiej (dziś Orange) od 1989 roku. - Orange Polska nie zapewniła mi do tej pory żadnych środków , a moje wynagrodzenie w kwocie 4800 brutto nie wystarczy na utrzymanie mieszkania w Warszawie. Staram się o przywrócenie do pracy w miejscu zamieszkania. Tutaj gdzie mam całą swoją rodzinę i przyjaciół. Sprawę skierowałem do sądu jednak kiedy się ona rozpocznie i kiedy będzie jej końcowy wyrok tego nie wiem. Proszę Was o wsparcie - dodano.

Artur Kowalski opublikował także nagranie na portalu YouTube. Przyznał, że traktuje decyzję pracodawcy jak formę zniechęcenia go do pracy i nie wyklucza, że ma to związek z jego działalnością związkową.

Na ten moment zebrał 610 zł z kwoty 62 500 zł. Wsparcie przekazało 11 osób. Zbiórka potrwa jeszcze 86 dni. Link do niej znajdziecie tutaj.

Jak informowaliśmy w grudniu, w tym roku wynagrodzenia zasadnicze w Orange Polska mają wzrosnąć o 7 proc., a w 2025 roku o minimum 6 proc. Telekom uzgodnił ze związkami zawodowymi, że przez najbliższe dwa lata z programu odejść dobrowolnych będzie mogło skorzystać do 1,1 tys. Ma to kosztować firmę ok. 130 mln zł. 

Czytaj także: Były dyrektor marketingu Vectry odpowiada za markę nju w Orange Polska

Czytaj także: Orange Polska odebrał od UKE decyzję rezerwacyjną 5G, ma 14 dni na zapłatę

Czytaj także: Orange z okazji świąt daje światłowód i Netflix za darmo, promuje to w kampanii

Dołącz do dyskusji: Pracownik Orange zbiera pieniądze na wynajem mieszkania po oddelegowaniu

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marzyciel
Mi się marzy nowy smartfon. Tylko czy by mi ludzie wpłacali na zrzutce? Myślę że tak.
19 12
odpowiedź
User
Martagorka
Gościu, Ty tak na serio? Zmień robote a nie zrzutki organizujesz. To jakaś nowoczesna forma wyłudzania kasy on naiwniaków. Bierz chłopie życie w swoje ręce i działaj. Szkoda życia na robienie z siebie ofiary
21 9
odpowiedź
User
Artur Kowalski
Gościu, Ty tak na serio? Zmień robote a nie zrzutki organizujesz. To jakaś nowoczesna forma wyłudzania kasy on naiwniaków. Bierz chłopie życie w swoje ręce i działaj. Szkoda życia na robienie z siebie ofiary

Nie robię z siebie ofiary . Problem nie dotyczy tylko mnie , ale bardzo dużej grupy pracowników. Zbiórka jest po to żeby wskazać sposób pozbywania się osób niewygodnych. Jako przewodniczący związku , SIP czuję się wyrożniony za swoja działalność. Wcześniej zeznawalem w sprawach oddelegowania dziewczyn do salonu sprzedaży w Wadowicach. Dziewczyny były z Warszawy i w tym samym czasie Orange poszukiwało ludzi do pracy w salonie warszawskim... takich przypadków jest bardzo dużo. Nagłaśniając ten proceder trwający od zmian pewnych ludzi z Zarządu ma miejsce. Teraz kiedy dotyczy mnie mogę o tym jako przewodniczący mówić. W razie czego proszę o kontakt e mail. na 720kowalski@gmail.com .
35 4
odpowiedź